Uwielbiam naszą codzienność rozpoczętą od uśmiechu, od słów "Mama" wypowiedzianych z ust dziecka, poranny buziak skradziony ukradkiem. Czasem powolną w inny dzień w pośpiechu..
Uwielbiam długie spacery i godziny spędzone w piaskownicy. Uwielbiam weekendy we troje i wypady w poszukiwaniu przygód...
Jeszcze kilka lat temu nie wiedziałam jak to jest być we troje, ceniłam swój spokój i pasje, którym się oddawałam bez reszty, a dziś nie wyobrażam sobie życia bez tej małej istotki, dzięki której radość i uśmiech zagościły w naszym domu, dzień stał się jakby dłuższy, a ja wiem jedno, tak jak jest teraz jest pięknie i nie żal mi dawnego życia.
ja chyba tak jednoznacznie nie umiem się określic jako uszczęśliwiona przez macierzyństwo, bo mam także poczucie straty wobec dawnego życia ;) oczywiście jest coraz fajniej, ale czasem chętnie urwałabym się na wagary do "starego świata" na parę chwil :)
OdpowiedzUsuńJa jestem spełniona jako matka, ale nie do przesady, często udaje mi się zrobić wagary :D
UsuńJednego jestem pewna więcej "szczęścia" nie będzie jedno nam wystarczy....
My podobnie do Anny, też czasem tęsknimy... za starymi dobrymi czasami.;) Uwielbiam waszą kitkę na jednym ze zdjęć ! :) Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńUrocza latorośl! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, też lubię uwieczniać miłe chwile dnia codziennego - dobra kawa, leniwe śniadanie, krajobraz podczas spaceru. To daje power w gorszych chwilach! :)
Dziękujemy :D
UsuńPiękne z Was kobiety :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądacie,maleńka super wygląda i te legginsy z serduszkami skąd ?? będziemy zaglądać często i zapraszamy do nas :)
OdpowiedzUsuńwww.mojamisia.bloa.pl
Dziękujemy :D
UsuńA leginsy wynalezione w SH za niespełna 1zł