Dzień Dziecka to czas kiedy wiele się dzieje....
My udaliśmy się na dwa rodzinne pikniki.
W sobotę odwiedziliśmy miejskie wodociągi,
gdzie zwiedzaliśmy studnie głębinowe poznając proces filtracji wody,
oraz jej przepływ do mieszkań.
Zwiedzaliśmy również podziemia dawnego filtra wodnego wybudowanego w 1900 roku.
I korzystaliśmy z wielu dziecięcych atrakcji.
W Niedzielę udaliśmy się na piknik rycerski
organizowany w naszym miasteczku, gdzie atrakcji
i konkursów dla dzieci nie brakowało ;)
No i Sofie odkryła swoją nową pasję: "jeździectwo"
już dopomina się o kolejną jazdę ;) na szczęście
stadninę koni mamy tuż obok domu ;)
masa atrakcji i jak tu teraz przejść do rzeczywistości? ;)
OdpowiedzUsuńjak podrosną to będą razem z Madzią konno świat zwiedzać :*
No mam taką nadzieję ;D
UsuńA my sobie na dzień dziecka pójdziemy (tak pójdziemy bo poczekamy az się przewalą weekndowe tłumy) do CNK. Dziewczyny już się nie moga doczekać.
OdpowiedzUsuńI wcale im się nie dziwię ;)
UsuńGdzie na konie można zabrać dziecko ?
OdpowiedzUsuńMy mamy akurat stadninę koni i hipoterapię obok domu w naszym miasteczku
Usuń