Snujemy plany i czasem bywa tak, że coś z nich staje się realne.
Od ponad roku chodzi nam po głowie plan, by przez miesiąc podróżować przyczepą kempingową odrobinkę po Polsce, ale głownie po Europie ( Niemcy, Francja, Holandia, Portugalia ect., to nasze punkty zaczepienia) ciesząc się życiem, naturą, nie zważając na nic.
Dotychczas ciągle coś stało na przeszkodzie, ale mocno wierzę że przyszłego lata nam się uda...
A tymczasem zostawiam Was z porcją zdjęć z wakacji.
W tym roku odwiedziliśmy Trójmiasto i Półwysep Helski, lubię je za położenie i warunki atmosferyczne. Tutaj nie ma nudy, bo gdy świeci słońce mamy czas na opalanie, gdy wieje możemy przetestować sprzęt i popływać, a gdy pada możemy pozwiedzać to i owo.
Żałuję ogromnie że nie zabraliśmy ze sobą rowerów... zwłaszcza, że można się nimi przemieszczać bardzo sprawnie, a odległości między kurortami i punktami turystycznymi są niewielkie.
Ja tymczasem zabieram się za wprowadzanie w życie kolejnego szalonego pomysłu...
po kilku latach przerwy wybieram się na Woodstock tym razem jedziemy wszyscy...
Nie mogę się już doczekać ;D

Dotychczas ciągle coś stało na przeszkodzie, ale mocno wierzę że przyszłego lata nam się uda...
A tymczasem zostawiam Was z porcją zdjęć z wakacji.
W tym roku odwiedziliśmy Trójmiasto i Półwysep Helski, lubię je za położenie i warunki atmosferyczne. Tutaj nie ma nudy, bo gdy świeci słońce mamy czas na opalanie, gdy wieje możemy przetestować sprzęt i popływać, a gdy pada możemy pozwiedzać to i owo.
Żałuję ogromnie że nie zabraliśmy ze sobą rowerów... zwłaszcza, że można się nimi przemieszczać bardzo sprawnie, a odległości między kurortami i punktami turystycznymi są niewielkie.
Ja tymczasem zabieram się za wprowadzanie w życie kolejnego szalonego pomysłu...
po kilku latach przerwy wybieram się na Woodstock tym razem jedziemy wszyscy...
Nie mogę się już doczekać ;D
Piękne zdjęcia! My w tym roku też stawiamy na Bałtyk ;) a podróż po Europie z kempingiem - moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) udanych wakacji życzę i trzymam kciuki za realizację marzenia ;d
UsuńJak mi się marzy kamper...
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy z nad Bałtyku :-)
:D trzeba marzenie zrealizować ;D
UsuńPozdrawiamy z domowych pieleszy ;)
to już masz takie włosy, że możesz kitkę robić? hah od tego zaczęłam aby pamiętać :D
OdpowiedzUsuńwakacje w przyczepie też bym chętnie przeżyła, 3mam kciuki aby się marzenia spełniły!
dawka zdjęć znów we mnie tęsknotę wywołała:(
PS jak tam skarpetkowa opalenizna?:D
buziaki
Urosło im się ostatnio i kitka dość spora rzekłabym ;)
UsuńMarzenie się spełni jeśli nić nieprzewidywalnego nie stanie nam na drodze, a posiadając dom to loteria niesetny... ale wierzę że uda nam się zakupić kamperka (prędzej czy później :D)
Znając Was niedługo znów zawitacie nad morze, choć wcześniej to musicie u Nas się zjawić :D A skarpetkowa opalenizna nie jest taka zła, jak się wydawało :D
Pozdrawiamy ciepło :*
Nas w tym roku Baltyk zawiodl :( padalo przez caly tydzien.
OdpowiedzUsuńO kurcze to nie ciekawie...;/
UsuńMy akurat doskonale wstrzeliliśmy się w pogodę (nie było upałów, ale też nie padało)
Świetne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńi takie ciepło z nich bije.
Pozdrawiam ;)
Dziękuję pięknie za miłe słowa ;)
UsuńRównież pozdrawiam
Jak mogłam przegapić ten wpis?! Kojarzę z fb ze link widziałam ale dlaczego nie weszłam?! Nie wiem 😱 tyle zdjęć i cudnych kadrów ze nie wiem co komentować! Widać ze wyjazd udany!!!
OdpowiedzUsuń;D oj tak było pięknie... chętnie bym się tam znów przeniosła ;D
Usuń