Pogoda ostatnio dopisuje, jest ciepło, wręcz upalnie. Postanowiłam dziś zafundować Sofce orzeźwiającą kąpiel w baseniku, jakoż że ogródka jeszcze brak wykorzystałyśmy ku temu balkon ;D Sofka szczęśliwa pluskała się w wodzie, oblewając wszystko dookoła, ledwo udało mi się uratować aparat przed zalaniem ;D
I nie wspomnę jak ciężko było ją z niego wyciągnąć :D
Mamy podobny basenik tylko z roznica taka ze wody nalewamy do pelna :D.... jak maly do niego siada wylewa sie po bokach. O wyciaganiu z basenu nie wspominaj haha jest tragedia i syrena na pol miasta lub wsi jak to woli
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Też chciałam nalać pełno wody, tylko nie byłam wstanie basenu unieść :D Potrzebne mi były męskie ręce, ale były akurat w pracy :D
UsuńNastępnym razem wody będzie full :D
)
Usuńaaaa mi silne rece nie potrzebne mam dluuuuuugiego weza (czy jak to tam sie nazywa:D ) z ktorego leje bezposrednio wode do baseniku :)
Pozdrawiamy
Takiego węża będę mieć wkrótce jak się przeprowadzimy do domu :D i wtedy silne ręce będą niepotrzebne ;D
Usuńheheh u nas dziś też na blogu będzie o domowym basenie, ale z wanieniki, gdyż nie posiadamy innego :) Matka musi być kreatywna. Pozdrawiamy! www.happinessiseasy.pl
OdpowiedzUsuńTrzeba sobie jakoś radzić :D
Usuńi my się musimy w basenik zaopatrzyć, a do tego czasu podkradnę pomysł z wanienką która od roku (!!!) stoi nieużywana :)
UsuńTez skorzystam z wanienki, przynajmniej będzie miała wody po pachy, bo do basenu tyle jej nie jestem wstanie nalać ;(
Usuńale szczęście maluje się S. na twarzy... tak niewiele trzeba, a Mama miała chwilę wytchnienia! ...mam nadzieję :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś wpadłam na super pomysł, żeby do basenu wlać płyn do kąpieli, bo piana, super zabawa itd... nie trudno się domyślić w jakim tempie została pochłonięta :)
Pozdrawiam!!
Odpoczywam pilnując, bo jak nie pije wody z kubeczków, to wyrzuca wszystko przez balkon (ale od dziś mamy zabezpieczenie)ba jest taka dziura, że sama by mogła wylecieć!
UsuńCo do piany to byłaby pochłonięta więc nie wlewam :D