Mieszkanie na wsi, kiedyś wydawało mi się to niedorzeczne....
jednak wszystko się zmienia....
Dziś ciesze się że mieszkam w miejscu słynącym z szybowców, balonów i żużla...
I uwielbiam ten tygodniowy już nie wakacyjny czas, kiedy można je podziwiać i przyglądać im się z bliska, kiedy lądują na Twojej łące.... a Ty promieniejesz ...
achhh trzeba było mi mówić parę dni wcześniej,że takie atrakcje czekają za płotem to byśmy się z Madzią do Was wprosiły :)
OdpowiedzUsuńbuziak
Wzięli nas z zaskoczenia... nie wiedziałam, że będą mi za płotem lądować :)
UsuńAle poważnie, to na pokaz nocny moglibyście się kiedyś wybrać, bo naprawdę warto ;)
oby tylko z tego zaskoczenia Sofii rodzeństwa się nie doczekała :)
UsuńAch, musiała bym chyba wymienić faceta na "lepszy model" ;)
Usuńniestety nie miałam jeszcze sposobności, ale chciałabym bardzo... może kiedyś się uda ;)
OdpowiedzUsuńOojaaaa ale czad!!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że mieszkasz obok lądowiska z balonami :) świetna sprawa, ja wspólnie z moim mężem mieliśmy marzenie żeby polecieć ;) Niestety do teraz nie zrealizowane ;)
OdpowiedzUsuń